/Prezentowane poniżej informacje nie były dotąd nigdzie publikowane i są opisem moich doswiadczeń i przemysleń w pracy z osobami zazdrosnymi, podlegają ochronie zgodnie z prawem autorskim./

Zazdrość generalnie dzielę na adekwatną i irracjonalną.

ZAZDROŚĆ ADEKWATNA

pojawia się jako efekt: realnie istniejącego zagrożenia w postaci zdrady

- czyli potwierdzonego, udowodnionego zaangażowania uczuciowego lub/i erotycznego bądź seksualnego partnera w relacji z osobą trzecią; jest to normalna, prawidłowa reakcja na zaistniałe fakty.

- lub jako dobra intuicja, że „coś jest nie tak”, pojawiająca się jako reakcja na nieuzasadnione i niewytłumaczalne w inny sposób zmiany w zachowaniu, czy postępowaniu partnerki/a, w sytuacji gdy związek przeżywa kryzys /najczęściej długotrwały i zaniedbany/; jest to intuicja rzeczywistego jej/jego oddalenia się, bez „twardych” dowodów zdrady, oparta jednak na pewnych racjonalnych przesłankach, takich jak np. zanik życia seksualnego, psychiczna „nieobecność”, chłód emocjonalny, częste, nierutynowe przebywanie poza domem, poszukiwanie internetowych znajomości i angażowanie się w nie, itd.

Parę dodatkowych uwag o zazdrości wywołanej dobrą intuicją:

Oczywiście takie fakty, jak zanik życia seksualnego, czy chłód emocjonalny nie muszą automatycznie świadczyć o zdradzie, choć często takie zmiany rzeczywiście kończą się niebezpiecznym oddaleniem, włącznie ze zdradą. Może to być efekt np. zaburzonej komunikacji w związku, braku rozmów i zrozumienia itp.

Tak, czy inaczej, jest to jednak dobre przeczucie, że w związku źle się dzieje, ona lub on oddala się, a przy tym wykazuje wyraźne zainteresowanie nowymi znajomościami, które czasem ukrywa. Bywa też tak, że zainteresowanie kimś innym jest niewidoczne, a na plan pierwszy wysuwają się tylko negatywne zmiany w traktowaniu, odnoszeniu się, czy zaangażowaniu w relację z aktualnym partnerem.

Osoba w ten sposób oddalająca się od aktualnego partnera nie musi jednak w tym momencie świadomie „kombinować” zdrady, świadomie dążyć do niej, choć i to jest możliwe. Jej oddalenie na razie bywa tylko chybionym sposobem radzenia sobie z trudnościami i frustracją w związku – zamiast zidentyfikować problemy i rozwiązać je, oddala się, a z czasem w tym oddaleniu poszukuje innych osób, z którymi może czuć się lepiej. Oddala się jednak w tak istotny sposób, że istniejący już od jakiegoś czasu kryzys w relacji zmienia swoją jakość w ten sposób, że potrzeba bycia poza związkiem /fizycznie/, lub/i potrzeba nieobecności w nim /np. emocjonalnej/, zaczyna dominować /choć nie musi być uświadamiana/.

Pojawiająca się w tym momencie reakcja zazdrości z drugiej strony, podejrzliwość, zarzuty, czy wręcz oskarżenia o zdradę, odbierane są jako niesprawiedliwe, czy poniżające, ponieważ nie ma jeszcze zagrożenia w postaci konkretnej, trzeciej osoby. Jest natomiast poczucie niezadowolenia, braku szczęścia, czy samotność i może już istnieć uświadamiana, lub nieuświadamiana gotowość do związania się z kimś innym. Formułowane otwarcie zarzuty /np. masz kogoś/ są jednak w tym momencie chybione i pogłębiają oddalenie, które będzie trwało póki para nie nauczy się ze sobą rozmawiać i wspólnie rozwiązywać realnie istniejące problemy w relacji.

Zazdrość jest więc w przypadku "dobej intuicji" reakcją na emocjonalne, lub/i fizyczne oddalenie się partnera/ki, bez dokonanej, lub dokonującej się jeszcze zdrady.

Taka zazdrość jest adekwatna w tym sensie, że problemy w związku i oddalenie się od siebie partnerów są na tyle nasilone, iż zdrada jest faktycznie dużym, choć jeszcze potencjalnym zagrożeniem. Mówiąc inaczej zazdrość ta jest reakcją na dobrą intuicję /coś jest nie tak/ i na błędną interpretację tej intuicji /np. ona kogoś ma/ lub na dobrą interpretację tej intuicji /ona jest gotowa z kimś się związać/.

Tak sytuacja powinna być dla pary sygnałem alarmowym i motywacją do szybkiego podjęcia wspólnej terapii.

ZAZDROŚĆ IRRACJONALNA

Jest przede wszystkim zaburzeniem relacji z samym sobą.

Jest to zazdrość bezpodstawna, pojawia się w sytuacji nie istnienia realnego, zewnętrznego zagrożenia związku w postaci osoby trzeciej, którą partnerka/er jest zainteresowana/y, lub w którą jest zaangażowana/y, czy też poszukuje takiej osoby.

Zasadniczym, pierwotnym źródłem tej irracjonalnej zazdrości są wewnętrzne stany emocjonalne osoby, jej błędy myślenia, lub/i głębokie dysfunkcje poznawcze, osobowościowe, lub psychotyczne. Aby zidentyfikować te źródła konieczna jest głęboka psychologiczna diagnoza.

Irracjonalna zazdrość jest reakcją na błędną intuicję /coś jest nie tak/ i na błędną interpretację tej intuicji /np. on jest gotowy z kimś się związać, lub on kogoś ma /.

Zazdrość ta nie jest też pierwotnie reakcją na kryzys w związku, jednak przybierając formę niekontrolowaną wywołuje kryzys nasilającym się brakiem zaufania, obawami, podejrzeniami i kontrolą drugiej osoby.

Częstym efektem kryzysu wywołanego irracjonalną zazdrością jest tzw. „samosprawdzająca się przepowiednia” – pierwotnie błędna intuicja /coś jest nie tak/ zamienia się w dobrą intuicję, a błędna interpretacja tej intuicji staje się faktem – on jest gotowy z kimś się związać lub w końcu rzeczywiście kogoś ma.

RODZAJE IRRACJONALNEJ ZAZDROŚĆ

Moje doświadczenie kliniczne pracy z osobami dotkniętymi problemem zazdrości pozwoliły mi wyodrębnić pięć podstawowych form, w jakich zazdrość irracjonalna może się przejawiać:

1. Zazdrość łagodna.

Jest to zazdrość sytuacyjna, lub pourazowa. Pojawia się w rezultacie wystąpienia czynników sytuacyjnych, które osoba interpretuje błędnie, jako potencjalne zagrożenie dla związku, lub/i jest rezultatem wcześniejszych jej doświadczeń porzucenia, opuszczenia lub zdrady. Charakteryzuje się pojedynczym epizodem zazdrości, lub sporadycznie powtarzającymi się epizodami. Wiąże się z przelotnymi, choć czasem nawet silnymi obawami i niepokojem. W tej formie zazdrości, osoba ją przeżywająca, zachowuje pełną zdolność przyjęcia racjonalnych argumentów o bezpodstawności swoich obaw i niepokoju. Może wymagać krótkiej interwencji psychologicznej, lub psychoterapii.

2. Zazdrość umiarkowana i silna.

Inaczej nazywam ją zazdrością neurotyczną, lub zazdrością z neurotyzmu, ponieważ wiąże się ściśle z cechami neurotycznymi osoby, która ją przeżywa. Jest to zazdrość charakteryzująca się powtarzającymi się epizodami /występuje w każdym nowym związku, albo w jednych występuje, a w innych nie, lub z każdym nowym związkiem nasila się/. Częsty niepokój i obawy mają swoje źródło w cechach i wewnętrznym funkcjonowaniu osoby, szczególnie w destruktywnych głębokich przekonaniach, założeniach i automatycznych negatywnych myślach oraz wyobrażeniach, a nie w realnie istniejących zewnętrznym zagrożeniu. Tej zazdrości może towarzyszyć lęk i podejrzliwość, a także związane z tym różne formy kontrolowania drugiej osoby. Zachowana zostaje zdolność przyjmowania racjonalnych argumentów, które sytuacyjnie obniżają niepokój i obawy. Ta zdolność jest jednak ograniczona w tym sensie, że ze względu na to, iż obawy i niepokój mają podłoże wewnętrzne, zazdrość wraca i jej epizody mogą się pojawiać w każdej nowej sytuacji, lub w nowej relacji. Wymaga psychoterapii, a czasem też farmakoterapii.

3. Zazdrość patologiczna, ciężka, bez cech psychotycznych.

Ten rodzaj zazdrości przejawiają osoby cierpiące na różne zaburzenia osobowości. Jest to zazdrość epizodyczna lub chroniczna, utrzymująca się wiele lat, a nawet całe życie. Osoba reagująca taką zazdrością przejawia lęk, podejrzliwość, lub reakcje paranoiczne, labilność afektywną, depresję, apatyczność, często agresję, czasem posuwa się do przemocy psychicznej lub/i fizycznej. Zazdrość w tej postaci może też przyjąć formę klinicznej obsesji. Zdolność przyjmowania racjonalnych argumentów jest znacznie ograniczona, lub występuje całkowity jej brak. Wymaga psychoterapii i farmakoterapii.

4. Zazdrość patologiczna, ciężka, z cechami psychotycznymi, lub organicznymi.

W tym przypadku zazdrość jest jednym z objawów epizodu psychotycznego, psychozy, zaburzeń organicznych, skutkiem intoksykacji, lub ciężkiej choroby alkoholowej. Jej obraz kliniczny jest bardzo zróżnicowany. Charakteryzuje się całkowitym brakiem zdolności przyjmowania racjonalnych argumentów. Wymaga intensywnego leczenia psychiatrycznego, a w okresach remisji także psychoterapii.

5. Zazdrość indukowana.

Jest zazdrością, która powstała, utrzymuje się i rozwija w sytuacji bliskiej relacji z osobą, u której występuje zazdrość. Następuje przejmowanie przez osobę, która pierwotnie była obiektem zazdrości, sposobów myślenia, interpretacji zdarzeń, obaw, niepokojów i sposobów kontroli osoby o nią zazdrosną. W ten sposób relacja zmienia się ze związku z jedną osobą zazdrosną, w związek z dwoma osobami o siebie zazdrosnymi. Taka zazdrość może przybierać różne formy. Wymaga psychoterapii, czasem farmakoterapii, oraz terapii wspólnej.